Wspaniały wakacyjny czas!

Wakacje na całego! A w świetlicy, jak co roku, pełna gotowość i dopracowany plan działania, a wszystko po to, by pokonać nudę!

Zaczęliśmy tradycyjnie – od wspólnego, wakacyjnego plakatu. Coś, by rozbudzić kreatywność i pobawić się w grupie. Jeśli dopisywała pogoda – korzystaliśmy ze zbytkowskiego placu zabaw, grając w różne gry i aktywnie się bawiąc. Mieliśmy także dwa wyjazdy na basen do Pawłowic – dzieciaki kochają pływać! I skoro już jesteśmy przy wyjazdach, to na te wakacje zaplanowano wycieczki do Górek Wielkich, gdzie „u Kossaków” przeprowadzono grę terenową), do kina w Czechowicach („Odlotowy nielot”) i do Żor („Iniemamocni 2”). Byliśmy także na pikniku kulinarnym, podczas którego uczestnicy przygotowywali potrawy z ziemniaka, a nasze dzieciaki robiły ziemniaczaną zupę i czipsy. Był także wyjazd do kopalni „Luiza” w Zabrzu – niezapomniane wrażenia!

Na codzień w świetlicy graliśmy w różnego rodzaju planszówki, raz w tygodniu przychodziła do nas Paulina Wawrzyczek ze zbytkowskiego Stowarzyszenia, by poprowadzić zajęcia plastyczne, które były bardzo ciekawe. Popołudniami kolorowaliśmy antystresowe i zwykłe kolorowanki, były także turnieje (tenisa, piłkarzyków i bilardowy). I jak zawsze: wspólne przyrządzanie deserów: budyni, gofrów, szejków, lodowych przysmaków. Jednego dnia zjedliśmy CAŁEGO arbuza!

Jednak dwie atrakcje zapadną w pamięci wielu na długo! Pierwszą był marsz nordic walking im. majora Józefa Płonki, w którym dzielnie maszerowali nasi milusińscy, by na mecie otrzymać pamiątkowy medal i dyplom. A drugim wydarzeniem, były nocne podchody po Zbytkowie. Widząc uśmiech i zadowolenie dzieciaków wiem, że był to wspaniały czas i one także są z niego zadowolone.

W trakcie wakacji w świetlicy prowadziłam także zapisy na wspomniany marsz nordic walking oraz na „Pipi” – realizowany projekt.

Dziękuję wszystkim, którzy pomogli w tak sprawnym i ciekawym wypełnieniu kalendarza wakacyjnego. Szczególne podziękowania dla ekipy „z podchodów”, ale coś czuję, że w przyszłym roku będzie trzeba je powtórzyć!

Alina Wawrzyczek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *