25 września w strażnicy OSP zrobiło się odkrywczo, kreatywnie i … cierpliwie. Dwanaście par rąk zmierzyło się z właściwościami gliny ceramicznej. Trzeba było tworzywo urobić, rozwałkować, mieć pomysł na własny wzór lub skorzystać z szablonu, uformować i szkliwić za pomocą pędzli. Tak czy owak na koniec instruktorka wszystko nam zabrała! Teraz „dzieła” muszą się suszyć, a następnie zostaną wypalone w piecu. Na koniec wrócą do nas i wtedy będziemy mogli się pochwalić. Dziękujemy instruktorce za ciekawie poprowadzone warsztaty, a prezesowi OSP, jak zwykle, za życzliwość.