„Tu nic się nie dzieje”, „Tu nie ma co robić”, „Tu nie ma nic interesującego” – wielokrotnie podczas rozmów z mieszkańcami naszej gminy padały takie słowa. Niezaprzeczalny fakt: nie jesteśmy drugą Warszawą, Poznaniem czy Wrocławiem, gdzie cały czas coś się dzieje. Ale wystarczy nieco poszukać, by dowiedzieć się, że mamy na terenie gminy kilka ciekawych miejsc, które warto sprawdzić.

My podczas obchodów Jubileuszu 630-lecia Zbytkowa w ramach projektu „Sołectwo Zbytków naprzeciw kulturze” postawiliśmy na Białogród – osadę warowną z X wieku. Dlaczego? Po pierwsze: to ciekawa lekcja historyczna, która daje nam szansę zobaczyć, jak mogło wyglądać codzienne życie w tych najdawniejszych czasach, być może nawet wówczas, gdy w księgach i dokumentach pojawiały się pierwsze wzmianki o naszym Zbytkowie.

A że Białogród blisko, bo raptem 5 km od centrum wsi, zdecydowaliśmy, że pojedziemy na rowerach. Rodzinna wycieczka: dla dzieci, młodzieży, dla dorosłych i seniorów, odbyła się 16 czerwca. Wyruszyliśmy w grupie trzydziestu siedmiu osób i napędzając rowery siłą naszych mięśni – tu wielkie gratulacje dla najmłodszych i najstarszych uczestników – pojechaliśmy do Strumienia.

Na miejscu przywitał nas pan Sylwester, który na terenie grodu nosi pseudonim Dziadosz. W misternie utkanej szacie, boso, wraz ze swoimi towarzyszami, oprowadził nas po grodzie, opowiadając jednocześnie jak to się stało, że któregoś dnia postanowił postawić wszystko, na skrawek ziemi, który przeistoczył w istny wehikuł czasu.

Uczestnicy wycieczki z miejsca zaczęli zadawać pytania: jak to wszystko funkcjonuje, czy mieszkańcy Białogrodu zostaną tam również w trakcie zimy, padało również dużo pytań na temat zwierząt i pasji, którą niewątpliwie widać w Białogrodzie na każdym kroku.

Po „obejściu” terenu i zwiedzaniu, po tym, jak nakarmiliśmy kozy i świnki, czas na strawę i dla nas! Gospodarze przygotowali posiłek, byśmy mieli siły na tak zwane zabawy plebejskie.

Rodzinna wycieczka rowerowa do osady warownej Białogród była elementem nie tylko obchodów Roku Jubileuszowego, ale także jednym z wydarzeń współfinansowanych przy pomocy środków z budżetu Województwa Śląskiego w ramach konkursu Przedsięwzięć inicjatyw lokalnych.

Dziękujemy uczestnikom wycieczki, ekipie z Białogrodu, a także pani Annie Grygierek i Lilli Salachnie-Brzoza za odwiedziny!

Paulina Wawrzyczek

fot. Paulina, Alina, Bogusław Wawrzyczkowie