HAKI w Zbytkowie

HAKI1 w Zbytkowie

           W tekście będzie wyłącznie o jednych w swoim rodzaju HAKACH, a dokładnie o Harcerskim Akademickim Kręgu Instruktorskim (w skrócie HAKI), którego członkowie dwukrotnie i na dłużej odwiedzili naszą wioskę. Odwiedziny dokonały się za sprawą dr Janusza Michułowicza2 i mojego dziadka – sprzymierzeńca i entuzjasty harcerstwa.. Niewiele (jeszcze) wiem o tego rodzaju aktywności Józefa Płonki. Szczątkowe informacje na ten temat zawierają jego biogramy3 i sprowadzają się w zasadzie do dwóch wzmianek, z czego pierwsza dotyczy zaangażowania w działalność frysztackiego gniazda „Sokoła”, natomiast druga, członkostwa w zarządzie Przyjaciół Harcerstwa. Niedawno na stronie Hufca Beskidzkiego poświęconej patronowi tegoż hufca, odnalazłam następującą informację „W dniu 24.08.1939 roku Józef Drożdż mianowany został komendantem wojennego Pogotowia Harcerzy na terenie miast i powiatów Bielsko i Biała Krakowska. Zgromadził ok. 150 osobowy oddział harcerzy działający od dnia 31.08.1939 roku. Siedzibą Pogotowia Harcerzy była Bielska Szkoła Przemysłowa zaś zakwaterowanie harcerze otrzymali w budynku bursy (internatu) Seminarium Nauczycielskiego przy obecnej ul. Wyzwolenia. Pogotowie Harcerzy działało w ścisłej łączności z utworzonym w mieście Batalionem Obrony Narodowej pod dowództwem mjr. Józefa Płonki, współpracując z nim w zakresie przyjmowania rezerwistów i ochotników do obrony miasta, zorganizowania służb obrony przeciwlotniczej na lotnisku, w koszarach, Domu Oficerskim, wykrywania dywersantów, pełnienia służb porządkowych i wartowniczych, prowadzenia nasłuchów radiowych, punktów informacyjnych i obserwacyjnych, budowy okopów.4 To wszystko, co mogę napisać o Płonce i jego kontaktach z harcerstwem do mniej więcej połowy lat 60-tych. Później mam już z górki, pamiętam bowiem pobyty wspomnianych HAKÓW w Zbytkowie. Nie wiem czy znajomość Janusza Michułowicza (generacja moich rodziców) z Józefem Płonką była kontynuacją przedwojennej znajomości, w każdym razie w rysie historycznym opolskich HAKÓW wspomniano o powrocie Michułowicza w harcerskie szeregi w 1958 roku5Przyjazd harcerzy, a raczej nadejście (była to bowiem drużyna wędrowna, tworzona przez studentów WSP w Opolu) poprzedziła wizyta ich komendanta, który i później wpadał na drobne inspekcje Latem gdzieś w okolicach roku 1967 grupa harcerzy rozlokowała się na terenie naszego gospodarstwa, które stanowiło bazę wypadową w pobliskie okolice. Codziennie rano wokół studni powstawała polowa łaźnia. Następnie pod lipą odbywał się apel. Komendantem obozu był bodaj druh Eryk, – czyżby aktualnie zastępca ds. kształcenia studentów Instytutu Nauk Pedagogicznych Uniwersytetu Opolskiego?, a zastępcą druhna Mira. Po apelu podwoje otwierała prowizoryczna kuchnia. Zapewne stąd zapamiętałam często wtedy słyszane przeze mnie zawołanie
                „Kuchnia, kuchnia, jeść nam się chce .
                  Żołądek piszczy, człowiek się niszczy,
                  Kuchnia, kuchnia, jeść nam się chce”  Następnie drużyna realizowała własny plan, wracając na wieczorny apel i posiłek. Czasami plan ten obejmował pomoc przy żniwach, które pod koniec lat 60-tych wymagały jeszcze sporej liczby „rąk do pracy”, mimo wprowadzenia w tym okresie ułatwień w postaci maszyn rolniczych (starsi Zbytkowianie zapewne pamiętają snopowiązałki czy też maszynę do omłotów wypożyczaną z Kółka Rolniczego). Harcerze często korzystali z kąpieli w stawie Kępny, w tym czasie staw był ogólnie dostępny i postrzegany przez mieszkańców okolic, jako zbiornik rekreacyjny. Niejednokrotnie zabierali mnie wtedy ze sobą. „Plątałam się” też wśród druhen i druhów podczas ich bytności w gospodarstwie, zapamiętując ich imiona. Szczególnym dziecięcym uwielbieniem obdarzyłam druha Jasia. „Zapatrzona, jak wół w ociepkę siana”- mawiała babcia :) . Na zakończenie pierwszego pobytu, dostałam od HAKÓW czarną harcerską chustę z ręcznie malowanymi, czerwonymi makami. Jak zaznaczyłam w przypisie, patronem opolskich harcerzy byli (i są) bohaterowie spod Monte Cassino. Do tekstu dołączam kilka zdjęć z okołu 30, które uwieczniają dwie wizyty HAKÓW w Zbytkowie.

©Anna Szczypka – Rusz

1 Harcerski Krąg Akademicki im .Bohaterów spod Monte Cassino, utworzony w 1958 r przy Wyższej Szkole Pedagogicznej w Opolu
2 Pracownik dydaktyczno – naukowy WSP w Opolu, Filii UŚ w Cieszynie, Uniwersytetu Śląskiego.
3 Por. np. W. K. Cygan Słownik biograficzny oficerów Legionów Polskich tom II, Warszawska oficyna Wydawnicza „Gryf”, Warszawa 1998; http://www.slownik.kc-cieszyn.pl/index.php/online,591/
4 http://www.beskidzki.zhp.pl/onas/bohater.html /dostęp 17.11.2015/
5 http://www.haki.uni.opole.pl/historia.html /dostęp 19.11.2015/

 

 fot. arch. ©Anna Szczypka-Rusz

©/*WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU I ZDJĘCIA ZASTRZEŻONE.*

Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *